To esencja wyspy Hvar, która przywitała mnie temperaturą 34 stopni w słońcu ale i przyjemnym wiatrem od morza. Jedna z najsłynniejszych wysp Chorwacji ma ciekawa historię i od wielu lat przyciąga turystów z całego świata. Ponieważ wakacje spędzam na różnych wyspach, tym razem w mojej kolekcji podróżnika znalazła się i ta, pachnąca wspomnianą lawendą , słynąca z wybornych win i największej ilości słonecznych dni w tym rejonie Adriatyku. I tu ciekawostka: w zimie gdy spadnie śnieg, hotelarze przedłużają pobyt turystom za darmo.
Miasto Hvar na wyspie Hvar, upodobali sobie globtroterzy, ale nie tylko oni, bo i artyści zaglądają tu często. Do niedalekiej mariny przypływają luksusowe jachty znanych celebrytów m.in. bywają tu: Beyoncé czy George Clooney. W wąskich uliczkach starego miasta reklamowane są wina…ku mojemu zdumieniu butelki wiszą na balustradach schodów modnych kawiarenek i restauracji. Polecam też … lody, które są tu znakomite i zdecydowanie większe niż w Polsce. Wspaniały widok na całe miasto można zobaczyć z twierdzy zbudowanej przez Hiszpanów, która przez wieki broniła dostępu do miasta od morza.
O wyspie wiele by można jeszcze pisać ale najważniejszy jest doskonały klimat no i lawenda, której nie omieszkałem kupić, w postaci pachnącej poduszki do spania (ponoć jej zapach ułatwia zasypianie, a nie tylko odstrasza mole – dzięki zawartym w niej olejkom eterycznym).
Przy bardzo smacznej kawie, w eleganckich kawiarenkach można podziwiać zabytkowe budowle w stylu włoskim i obserwować toczące się życie… Słowem wakacje, lekkie i przyjemne… tak jak dobrze schłodzone chorwackie wino polecane na upały …
Tomku, Jak patrzę na te cudne Twoje zdjęcia to chce się żyć….
A mnie chce się wyjechać 🙂
Piękne wakacje, pogodę już mamy podobną, ale morza tak czystego, ciepłego o klarownej wodzie to nic nie zastąpi.
Zapomniałam tylko dodać prośbę o rys turystyczny dotyczący tych cudnych miejsc, , to moja stała prośba osobista – lubię wiedzieć na co patrzę…. poza ogólnym wyspa Zakyntos