Spodki i kominy i inne dziwne kształty, odkryłem niedawno podczas spaceru na ulicy Chmielnej w Warszawie. Normalnie „kosmos” jakiś…W otoczeniu nowoczesnej architektury zadziwiające konstrukcje, wzbudziły moją ciekawość i tak powstało to zdjęcie. Dobrze, że miałem apart fotograficzny pod ręką. Dla tych, którzy chcieliby rozwiązać zagadkę oraz sprawdzić swoje emocje i wrażenia wizualne, zapraszam na Chmielną, na zbiegu dzielnic Śródmieścia i Woli. Dokładnego adresu nie podaję, bo byłoby za łatwo…

Odlot
Jak dla mnie nawiązanie do art deco.
Poproszę drugie zdjęcie barwne…..
Cudnie, że Warszawa pięknieje fragmentami . Może deweloperzy nie zniszczą wszystkiego.
Gratuluję wyszukiwania perełek! Brawo
Agnieszko, niestety zdjęcie w kolorze, to nie to samo. Brak tego czegoś…A tak mamy wymiar artystyczny i właśnie to coś…
Tomek
Widać wprawione oko fotografa architektury, brawo Tomku!
Gratulacje Tomku! Super Zdjęcie! Dobrze, ze miałeś ze Sobą apart (Wysokiej Klasy) ale jeszcze ważniejsze, ze masz Swój Talent zawsze ze Sobą! Pozdrawiam, Kris
Bardzo mnie zafrapowało to zdjęcie. Wszystko się zgadza: ciekawy temat, znakomite ujęcie jak i wybór monochromatycznej rejestracji. Świetny kadr i oczywiście strasznie mnie kusi znalezienie tego miejsca. Mógłbym pójść na łatwiznę i dręczyć autora pytaniami, ale potraktuję to jako podróż w poszukiwaniu zaginionego lądu.
Ma Nowy Jork swój op-art mamy i my :)